Smerf został oddany z naszej adopcji po 2 latach :(
Okazało się, że kotek jest bardzo chory i ma już za sobą epizody choroby. Państwo nigdy wczesniej nie zglaszali nam żadnych problemów z kotem ani nie chcieli skorzystać z pomocy przed podjeciem ostatecznego kroku.
Smerf ma problemy z oddawaniem moczu. Kilkakrotnie był cewnikowany, ponieważ się zatykał. Raz jeszcze podczas pobytu w swoim domu stanęły mu nerki.
Smerf nie dość, że niechciany i zwrócony to jest jeszcze bardzo chory... Obecnie przebywa w szpitalu. Głęboki smutek, tęsknota za domem i stres nie pomagają nam w walce z chorobą.
Wczoraj byliśmy na konsultacji u dr Neski Suszyńskiej w Specvecie. Diagnoza: kamica szczawianowa. Mamy rozpisany plan leczenia i dietę. Dalsze postępowanie zależy od tego czy uda "nam"się wysikać złogi z pecherza. Jesli nie Smerfa czeka operacja otwarcia i płukania pecherza :(
Prosimy o pomoc w walce z chorobą Smerfa.
Fundacja Serce dla Zwierząt
ul. Baborowska 5/76, Warszawa
nr konta: 44 1090 1841 0000 0001 2339 1619
Z dopiskiem dla Smerfa
Dziękujemy