Uff jak gorąco... czyli radzimy, jak ulżyć naszemu psu, gdy na zewnątrz upał.
Pamiętajcie, że pies poci się tylko przez poduszki łap i przez dyszenie! Psie futro może być barierą ochronną przed zimnem i gorącem, ale w przypadku wielkich upałów, ciepło może kumulować się w organizmie, a tego nie chcemy!
Co zapewnić psu?
- dostęp do świeżej wody (ale nie lodowatej);
- dostęp do chłodnego pomieszczenia;
- krótkie spacery, w cieniu, najlepiej rano i wieczorem;
- możliwość chłodzenia się na zimnych kafelkach;
- kąpiele (wanna, jezioro, mały basenik);
- delikatne ochładzanie wodą (nie moze być lodowata) rozprowadzaną po ciele;
- okładanie mokrym, wykręconym ręcznikiem;
- delikatne ochładzanie pachwin i pach mokrym ręcznikiem.
I teraz uwaga - hit - kamizelka chłodząca! :) Ci co testowali - polecają. Kamizelka ma za zadanie chłodzić naszego czworonoga, odbija promienie słoneczne i odprowadza ciepło oraz absorbuje i przechowuje w sobie schłodzoną wodę. Kamizelkę trzeba zamoczyć w wodzie, aż nasiąknie, potem wycisnąć i założyć na psa. Koszt - w zależności od wielkości psa i firmy. Znaleźliśmy od 100 do 300 zł.
Autor: Róża Kwiecińska