Punia szuka domu stałego! Ma ok 3 lata. Ponad rok temu wpadła pod samochód... Skąd się znalazła na ulicy nie wiadomo. Wyglądała na bezdomną. Masa pcheł, totalnie dzika, brak obroży, brak czipa, zaniedbana. Po wypadku trafiła do szpitala. Okazało się, że jej kręgosłup jest fatalnie złamany, rdzeń przerwany. Brak czucia w tylnych łapkach, brak czucia podczas oddawania moczu i kału:( Uraz niestety nieoperacyjny. Punia bardzo szybko rozkochała w sobie wszystkich, którzy ją poznali. Oswoiła się. Po leczeniu trafiła do domu tymczasowego. Ze Stanów przyleciał do niej wózeczek zrobiony specjalnie na wymiar na którym śmiga do dziś:) Jest cudowną, pełną radości z życia sunią. Szuka kogoś wyjątkowego, komu nie będzie przeszkadzał jej paraliż a przede wszystkim takiego właściciela, który podoła w zmienianiu pieluszek. Punia niestety nie odzyskała kontroli nad oddawaniem kału i moczu.
Punia kocha spacery, akceptuje koty, psy. Jest nieco bojaźliwa w szczególności do obcych mężczyzn ale łatwo ją przekupić;) Waży 8 kg. Radzi sobie doskonale w wózku jak i bez niego. Nie zdaje sobie sprawy ze swojej niepełnosprawności.
Obecnie przebywa w hoteliku dla zwierząt, na którego opłacenie potrzebujemy środków finansowych. Będziemy wdzięczni za wsparcie.
Fundacja Serce dla Zwierząt
ul. Baborowska 5/76, 01-464 Warszawa
nr konta: 44 1090 1841 0000 0001 2339 1619
tytułem: "dla Puni"
Punia szuka wspaniałego domu.
tel. w sprawie adopcji 516 091 867